Tomasz Adamski: Papieska nieomylność dla blondynek
Ostatnie neofickie podrygi polskiej lewicy medialnej i politycznej przekraczają granice śmieszności. Egzaminowanie biskupów i duchownych z posłuszeństwa papieżowi przez środowisko, które od dekad …Więcej
Ostatnie neofickie podrygi polskiej lewicy medialnej i politycznej przekraczają granice śmieszności. Egzaminowanie biskupów i duchownych z posłuszeństwa papieżowi przez środowisko, które od dekad reaguje alergicznie na jakikolwiek przejaw watykańskiej inspiracji w działaniach, powoływanie się na kościelne dokumenty w mediach, które kilka miesięcy temu wydawały się być o krok od wypalania słowa świeckość na czołach swoich pracowników to wdzięczny temat do żartów i kpin, czemu dawałem już wyraz – cytując klasyka – wielokrotnie i na różne sposoby.
Koroną, śmietanką i całą resztą metafor w litanii argumentów jest odwoływanie się do dogmatu o papieskiej nieomylności – tego samego, który do tej pory pełnił numer jeden na innej liście przebojów: tej z powodami, dla których katolicy są przedmiotem nieograniczonej beki. Dziś apel papieża o przyjmowanie uchodźców przez parafie nagle sprawia, że wyśmiewana katolicka bezmyślność i owcze posłuszeństwo dla stetryczałej rady watykańskich gerontów …Więcej
Koroną, śmietanką i całą resztą metafor w litanii argumentów jest odwoływanie się do dogmatu o papieskiej nieomylności – tego samego, który do tej pory pełnił numer jeden na innej liście przebojów: tej z powodami, dla których katolicy są przedmiotem nieograniczonej beki. Dziś apel papieża o przyjmowanie uchodźców przez parafie nagle sprawia, że wyśmiewana katolicka bezmyślność i owcze posłuszeństwo dla stetryczałej rady watykańskich gerontów …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Drogi Tahamata
Musze Cie zasmucic,
ale juz na pierwszy rzut oka wyszczegolnione przez Ciebie kryteria nieomylnosci,
sa niespelnione i to w kilku wymiarach:
1. Sobor trydencki zatwierdzil tzw. Msze swieta wszechczasow raz na zawsze,
ex catedra,dla Calego Kosciola swietego i opatrzyl to koncowym
"a ktoby probowal w tej kwestii cos zmieniac /czyt. majstrowac/-
NIECH BEDZIE WYKLETY".
Sobor zbojecki …Więcej
Drogi Tahamata
Musze Cie zasmucic,
ale juz na pierwszy rzut oka wyszczegolnione przez Ciebie kryteria nieomylnosci,
sa niespelnione i to w kilku wymiarach:
1. Sobor trydencki zatwierdzil tzw. Msze swieta wszechczasow raz na zawsze,
ex catedra,dla Calego Kosciola swietego i opatrzyl to koncowym
"a ktoby probowal w tej kwestii cos zmieniac /czyt. majstrowac/-
NIECH BEDZIE WYKLETY".
Sobor zbojecki Watykanski II zmienil ustalenia w/w soboru i wielu papiezy bez wiekszych problemow i dzisiaj mamy
"Zienia pokazy mody w kosciele sw. Augustyna w Warszawie
i podobne sytuacje w calym swiecie....
2. kaplanstwo kobiet takze zostalo
/tym razem przez Jana Pawla II zakwestionowane,
ex catedra, dla calego Kosciola swietego,
a tymczasem dalej i dalej "naprawiacze Pana Boga" probuja swoich sil
w naprawianiu tego, co zostalo USTALONE.
3. Prawo Boze wyrazone w szczegolny sposob w Pismie swietym wyraznie stwierdza
czym jest grzech, idac dalej: czym jest rozwiazlosc, cudzolostwo, homoseksualizm
a "panowie" Kosciola nie ustaja w przeinaczaniu go, rugowaniu i dokonywaniu
wylomow dla ludzkiej/diabelskiej woli.
CO WIECEJ: za tymi dzialaniami stoja nie tylko Kaspery, Danielsy, Forte ale i sam
FRANCISZEK.
W ten oto sposob dopelnia sie przepowiednia Katarzyny Emmerich, Jana Bosko i
sekret z La Salette //1846/ o czasie APOSTAZJI, ktory pbejmie takze sam RZYM !
Musze Cie zasmucic,
ale juz na pierwszy rzut oka wyszczegolnione przez Ciebie kryteria nieomylnosci,
sa niespelnione i to w kilku wymiarach:
1. Sobor trydencki zatwierdzil tzw. Msze swieta wszechczasow raz na zawsze,
ex catedra,dla Calego Kosciola swietego i opatrzyl to koncowym
"a ktoby probowal w tej kwestii cos zmieniac /czyt. majstrowac/-
NIECH BEDZIE WYKLETY".
Sobor zbojecki Watykanski II zmienil ustalenia w/w soboru i wielu papiezy bez wiekszych problemow i dzisiaj mamy
"Zienia pokazy mody w kosciele sw. Augustyna w Warszawie
i podobne sytuacje w calym swiecie....
2. kaplanstwo kobiet takze zostalo
/tym razem przez Jana Pawla II zakwestionowane,
ex catedra, dla calego Kosciola swietego,
a tymczasem dalej i dalej "naprawiacze Pana Boga" probuja swoich sil
w naprawianiu tego, co zostalo USTALONE.
3. Prawo Boze wyrazone w szczegolny sposob w Pismie swietym wyraznie stwierdza
czym jest grzech, idac dalej: czym jest rozwiazlosc, cudzolostwo, homoseksualizm
a "panowie" Kosciola nie ustaja w przeinaczaniu go, rugowaniu i dokonywaniu
wylomow dla ludzkiej/diabelskiej woli.
CO WIECEJ: za tymi dzialaniami stoja nie tylko Kaspery, Danielsy, Forte ale i sam
FRANCISZEK.
W ten oto sposob dopelnia sie przepowiednia Katarzyny Emmerich, Jana Bosko i
sekret z La Salette //1846/ o czasie APOSTAZJI, ktory pbejmie takze sam RZYM !
9 więcej komentarzy od tahamata
Skala wypowiedzi papieskich może być zatem bardzo różna. Tendencyjne wsadzanie ich do jednego worka, żeby bić katolików papieżem po głowie zdradza albo skrajną indolencję albo równie skrajny brak rzetelności. Nie chce mi się rozstrzygać, które z nich jest gorsze.
------------------------------
Równie zabawna jest agitka o zbawieniu człeka zależnym od słuchania papieża.
------------------------------
Równie zabawna jest agitka o zbawieniu człeka zależnym od słuchania papieża.
Papieski apel o przyjmowanie uchodźców spełnia zasadniczo tylko pierwszy z punktów. Nie dotyczy wiary i obyczajów, posiada swój czasowy limit (za pół roku z czystym sumieniem papież może zaapelować o zamknięcie granic) i nie zobowiązuje całego Kościoła (np. parafie z Syrii są z oczywistych powodów zwolnione z posłuszeństwa).
Wreszcie po czwarte, wypowiedź musi nakładać obowiązek posłuszeństwa na cały Kościół. Jeśli zatem papież nakaże zmianę kalendarza liturgicznego w Polsce i wprowadzi wspomnienie świętej X w dacie Y, nie będzie to zobowiązywało katolików z Islandii do wspominania osoby, której kult jest lokalny. Oczywiście ten nakaz zostanie w kraju nadwiślańskim zrealizowany, ale nie na podstawie dogmatu o …Więcej
Wreszcie po czwarte, wypowiedź musi nakładać obowiązek posłuszeństwa na cały Kościół. Jeśli zatem papież nakaże zmianę kalendarza liturgicznego w Polsce i wprowadzi wspomnienie świętej X w dacie Y, nie będzie to zobowiązywało katolików z Islandii do wspominania osoby, której kult jest lokalny. Oczywiście ten nakaz zostanie w kraju nadwiślańskim zrealizowany, ale nie na podstawie dogmatu o nieomylności.
Po trzecie, wypowiedź musi zawierać informację, że rozstrzygnięcie jest ostateczne, definitywne. Jeśli zatem w sytuacji skrajnego kryzysu ekonomicznego w Europie papież poprosi parafie, aby połowę pieniędzy, które aktualnie ma w kasie oddała najbiedniejszym, nie będzie to ustanawiało nowej zasady, której czasową granicę wyznaczy ponowne przyjście Chrystusa. Wyznaczy ją koniec kryzysu.
Po drugie, wypowiedź musi dotyczyć wiary i obyczajów, czyli tematu zbawienia i środków do jego osiągnięcia. Jeśli zatem papież ma zwyczaj (coś innego niż obyczaj) pić yerbę, nie zobowiązuje do tego wszystkich katolików. Podobnie papieskie zamiłowanie do muzyki, stylu literatury i rodzajów keczupu pozostają bez znaczenia dla przeciętnego katolika, niezależnie, gdzie takie informacje zostaną …Więcej
Po drugie, wypowiedź musi dotyczyć wiary i obyczajów, czyli tematu zbawienia i środków do jego osiągnięcia. Jeśli zatem papież ma zwyczaj (coś innego niż obyczaj) pić yerbę, nie zobowiązuje do tego wszystkich katolików. Podobnie papieskie zamiłowanie do muzyki, stylu literatury i rodzajów keczupu pozostają bez znaczenia dla przeciętnego katolika, niezależnie, gdzie takie informacje zostaną zamieszczone (np. w charakterze metafory w encyklice).
Konstytucja Pastor Aeternus definiuje: aby wypowiedź Wikariusza Chrystusa miała charakter nieomylny i niedyskutowalny muszą zostać spełnione konkretne wymagania.
Po pierwsze, papież musi nauczać ex cathedra, czyli w charakterze nauczyciela i pasterza Kościoła. Jeśli zatem jakiś południowoamerykański dziennikarz zrobi zbiór wywiadów z najbardziej rozpoznawalnymi Argentyńczykami i papież …Więcej
Konstytucja Pastor Aeternus definiuje: aby wypowiedź Wikariusza Chrystusa miała charakter nieomylny i niedyskutowalny muszą zostać spełnione konkretne wymagania.
Po pierwsze, papież musi nauczać ex cathedra, czyli w charakterze nauczyciela i pasterza Kościoła. Jeśli zatem jakiś południowoamerykański dziennikarz zrobi zbiór wywiadów z najbardziej rozpoznawalnymi Argentyńczykami i papież Franciszek umieszczony pomiędzy Maradoną i Messim w charakterze maskotki swojego kraju powie, że nie należy jeść mięsa, to nie nakazuje tym samym wszystkim katolikom przejścia na wegetarianizm.
Po pierwsze, papież musi nauczać ex cathedra, czyli w charakterze nauczyciela i pasterza Kościoła. Jeśli zatem jakiś południowoamerykański dziennikarz zrobi zbiór wywiadów z najbardziej rozpoznawalnymi Argentyńczykami i papież Franciszek umieszczony pomiędzy Maradoną i Messim w charakterze maskotki swojego kraju powie, że nie należy jeść mięsa, to nie nakazuje tym samym wszystkim katolikom przejścia na wegetarianizm.
"Okazuje się, że o ile zupełnie naturalnie nieomylności papieskiej nie rozumieją ci, którzy w Kościele każdego dnia widzą wylęgarnię skrajnej patologii, o tyle część katolików zaczyna akceptować ten antyklerykalny matrix nastawiony na dezinformację i żyć w przekonaniu, że papież nie błądzi nawet jak robi ortograficznego babola."
Koroną, śmietanką i całą resztą metafor w litanii argumentów jest odwoływanie się do dogmatu o papieskiej nieomylności – tego samego, który do tej pory pełnił numer jeden na innej liście przebojów: tej z powodami, dla których katolicy są przedmiotem nieograniczonej beki. Dziś apel papieża o przyjmowanie uchodźców przez parafie nagle sprawia, że wyśmiewana katolicka bezmyślność i owcze …Więcej
Koroną, śmietanką i całą resztą metafor w litanii argumentów jest odwoływanie się do dogmatu o papieskiej nieomylności – tego samego, który do tej pory pełnił numer jeden na innej liście przebojów: tej z powodami, dla których katolicy są przedmiotem nieograniczonej beki. Dziś apel papieża o przyjmowanie uchodźców przez parafie nagle sprawia, że wyśmiewana katolicka bezmyślność i owcze posłuszeństwo dla stetryczałej rady watykańskich gerontów jest wyznacznikiem humanitaryzmu, dobra i przyzwoitości.