Niemcy niegodnie przystępują do Komunii świętej. Zanikła świadomość grzechu
Niemcy niegodnie przystępują do Komunii świętej. Zanikła świadomość grzechu Fot. Krzysztof (Kriss) Szkurlatowski / freeimages.com Niemieccy katolicy będąc w stanie grzechu śmiertelnego masowo przystępują …Więcej
Niemcy niegodnie przystępują do Komunii świętej. Zanikła świadomość grzechu
Fot. Krzysztof (Kriss) Szkurlatowski / freeimages.com
Niemieccy katolicy będąc w stanie grzechu śmiertelnego masowo przystępują do Komunii świętej – informuje kościelna agencja informacyjna. Przyczyną tego stanu rzeczy jest zanik samej świadomości grzechu. Problem dotyczy także wysokich rangą prałatów, co pokazał Synod Biskupów.
Mathias von Gersdorff omawia na swoim blogu artykuł niemieckiej Katolickiej Agencji Informacyjnej (KNA), dotyczący katolickiej nauki na temat małżeństwa i seksualności. KNA zwraca uwagę, że Niemcy powszechnie przystępują do Komunii bez spowiedzi. Agencja przypomina, że aktywni seksualnie rozwodnicy w nowych związkach uznawani są przez Kościół za osoby żyjące w stanie trwałego cudzołóstwa, a to oznacza niemożność przystępowania do spowiedzi oraz Komunii świętej. Niemcy nie zwracają na to jednak uwagi.
„Dziś bardzo rzadko mówi się z ambony o tych aspektach katolickiego nauczania na temat …Więcej
Fot. Krzysztof (Kriss) Szkurlatowski / freeimages.com
Niemieccy katolicy będąc w stanie grzechu śmiertelnego masowo przystępują do Komunii świętej – informuje kościelna agencja informacyjna. Przyczyną tego stanu rzeczy jest zanik samej świadomości grzechu. Problem dotyczy także wysokich rangą prałatów, co pokazał Synod Biskupów.
Mathias von Gersdorff omawia na swoim blogu artykuł niemieckiej Katolickiej Agencji Informacyjnej (KNA), dotyczący katolickiej nauki na temat małżeństwa i seksualności. KNA zwraca uwagę, że Niemcy powszechnie przystępują do Komunii bez spowiedzi. Agencja przypomina, że aktywni seksualnie rozwodnicy w nowych związkach uznawani są przez Kościół za osoby żyjące w stanie trwałego cudzołóstwa, a to oznacza niemożność przystępowania do spowiedzi oraz Komunii świętej. Niemcy nie zwracają na to jednak uwagi.
„Dziś bardzo rzadko mówi się z ambony o tych aspektach katolickiego nauczania na temat …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Nemo potest duobus dominis servire !
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
.
PROBLEM DOTYCZY KWESTIONOWANIA ISTNIENIA ZŁA OSOBOWEGO, WYPIERANIA ISTNIENIA PIEKŁA, sZATANA, GRZECHU, BOGA - JAKO SĘDZIEGO, KTÓRY ZA DOBRE WYNAGRADZA, A ZA ZŁE KARZE..
SĄ TO WSZYSTKO OWOCE MODERNIZMU - ŚCIEKU HEREZJI WSZELAKIEJ, A REZULTATEM - GNIEW BOGA NA ŚWIĘTOKRADZTWO i BLUŹNIERSTWO.Więcej
.
PROBLEM DOTYCZY KWESTIONOWANIA ISTNIENIA ZŁA OSOBOWEGO, WYPIERANIA ISTNIENIA PIEKŁA, sZATANA, GRZECHU, BOGA - JAKO SĘDZIEGO, KTÓRY ZA DOBRE WYNAGRADZA, A ZA ZŁE KARZE..
SĄ TO WSZYSTKO OWOCE MODERNIZMU - ŚCIEKU HEREZJI WSZELAKIEJ, A REZULTATEM - GNIEW BOGA NA ŚWIĘTOKRADZTWO i BLUŹNIERSTWO.
PROBLEM DOTYCZY KWESTIONOWANIA ISTNIENIA ZŁA OSOBOWEGO, WYPIERANIA ISTNIENIA PIEKŁA, sZATANA, GRZECHU, BOGA - JAKO SĘDZIEGO, KTÓRY ZA DOBRE WYNAGRADZA, A ZA ZŁE KARZE..
SĄ TO WSZYSTKO OWOCE MODERNIZMU - ŚCIEKU HEREZJI WSZELAKIEJ, A REZULTATEM - GNIEW BOGA NA ŚWIĘTOKRADZTWO i BLUŹNIERSTWO.
Młot na posoborowe aberracje
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Podobnie jest w Polsce, po powołaniu w parafiach szafarzy świeckich. Jak np w mojej parafii na 50 chorych - 5 szafarzy, nieraz po 2 na mszy + dodatkowo szafarz świecki czyli nie wyświęcony ksiądz na praktyce. Od czterech lat ich obserwuję. Zanika najpierw kolejka do spowiedzi, a zwiększa się liczba przyjmujących komunię, mimo, że co roku spada ilość komuni (całoroczny) o 20.000 tyś. rocznie, a po …Więcej
Podobnie jest w Polsce, po powołaniu w parafiach szafarzy świeckich. Jak np w mojej parafii na 50 chorych - 5 szafarzy, nieraz po 2 na mszy + dodatkowo szafarz świecki czyli nie wyświęcony ksiądz na praktyce. Od czterech lat ich obserwuję. Zanika najpierw kolejka do spowiedzi, a zwiększa się liczba przyjmujących komunię, mimo, że co roku spada ilość komuni (całoroczny) o 20.000 tyś. rocznie, a po tym okresie coraz wyraźniej widać mniej ludzi w niedziele, nie mówiąc w tygodniu, których ludzi prawie nie widać