Przerywam zmowę milczenia - Abp Lenga mówi, że jeżeli Żydzi nie odnajdą Chrystusa, na świecie będzie źle

Renia Zawadzka udostępnia to
323
justuss
prawda
CHWAŁA BOGU W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNEMU
panMarek
W środę dnia 20 marca 2019, w Parafi Pw. Św. Andrzeja Apostoła w Warszawie ul. Chłodna 9, 00-891 Warszawa, gdzie ks. proboszcz Leszek Slipek (w obecności ks. Zbigniewa Badowskiego) przyprowadził na spotkanie parafialne o godz. 19 komunistę Ryszarda Kalisza. Tematem prelekcji było LGBT! (ks. Slipek) i Konkordat (komunista Kalisz).
Po 90 minutach dyskusji o pedałach i komunistach, na moje pytanie …Więcej
W środę dnia 20 marca 2019, w Parafi Pw. Św. Andrzeja Apostoła w Warszawie ul. Chłodna 9, 00-891 Warszawa, gdzie ks. proboszcz Leszek Slipek (w obecności ks. Zbigniewa Badowskiego) przyprowadził na spotkanie parafialne o godz. 19 komunistę Ryszarda Kalisza. Tematem prelekcji było LGBT! (ks. Slipek) i Konkordat (komunista Kalisz).

Po 90 minutach dyskusji o pedałach i komunistach, na moje pytanie, czy przewiduje ks. Proboszcz w swojej parafii, w najbliższym czasie, Mszę Trydencką ks. dr Leszek Slipek odpowiedział mi z nieskrywaną irytacją/złością, cyt. "NIE, NIGDY!" Dodał - na moje pytanie dlaczego? - może pan sobie iść na Karolkową (przy ul. Karolkowej u oo. Redemptorystów jest odprawiana Msza w rycie Rzymskim zwana Trydencką).

Co ciekawe, to to, że około połowa z obecnych, głównie młodych - na ok. 40 uczestników spotkania - okazało mi nieskrywaną wrogość i nie pozwoliła głośnymi sprzeciwami na jakiekolwiek dalsze pytania z mojej strony. Dodam, że Kalisz ględził od rzeczy, między innymi o tym, że "dzięki Konkordatowi który zawdzięczamy komunistom w tym głównemu negocjatorowi prof. Jerzemu Wiatrowi, naczelnemu ideologowi komunistów, (Jerzy Wiatr ten od ojca-agenta gestapo zlikwidowanego przez AK) Kościół może przeprowadzać ROZWODY KOŚCIELNE!". Ks. Zbigniew Badowski - sędzia Sądu Metropolitalnego - nawet nie zareagował na te bredni "znanego" adwokata. Na moją uwagę do Kalisza, że taki adwokat jak on (Kalisz) powinien wiedzieć, że to w Kościele nazywa się "stwierdzenie nieważności małżeństwa" a nie rozwód kościelny Kalisz też nic nie odpowiedział. Tylko jedna z kobiet rzuciła z nienawiścią, z odległości metra, w moją stronę "proszę pana, do ministra z szacunkiem". W sumie to straszne.

P.S. Sprawa Wilhelma Wiatra ojca b. członek Biura Politycznego KC PZPR Jerzego Wiatra.
Inspektor szkolny Wilhelm Wiatr, został zastrzelony za zdradę na rzecz gestapo z rozkazu zastępcy szefa Kedywu Okręgu Warszawskiego AK Józefa Rybickiego. Oto, co pisał w tej sprawie m.in. publicysta "Gazety Wyborczej" (nr z 1-2 czerwca 1996 r.) Jacek Hugo-Bader: To było 22 maja 1943 r. wieczorem. Ktoś zapukał do drzwi. Otworzył ojciec. Przeszli do pokoju. Po chwili padły trzy strzały. Pierwszy wbiegł Jurek. Ojciec leżał na podłodze, obok kartka, że wyrok wykonano w imieniu Polski Podziemnej (...). W 1988 r. kapitan Stanisław Sosabowski 'Stasinek' opublikował swoje wspomnienia. Rozkaz wykonania wyroku na inspektorze szkolnym Wiatrze otrzymał od dowódcy Kedywu Okręgu Warszawskiego AK płk. Józefa Rybickiego 'Andrzeja'. Niemcy zmusili inspektora do wydania spisu nauczycieli, którzy byli oficerami rezerwy. Wielu z nich trafiło potem do Oświęcimia. 'Stasinek', który znał inspektora od dziecka, relacjonuje: 'Pokazałem jednemu z moich ludzi, gdzie mieszka inspektor. Zapukał do drzwi jako inkasent elektrowni'".
Jerzy Wiatr w rozmowie z redaktorem "Wyborczej" zaprzeczył temu, że władze podziemne wydały wyrok na jego ojca. Twierdził, iż był przekonany, że "ojca zabili bandyci" (według "Gazety Wyborczej" z 1-2 czerwca 1996 r.). W numerze z 6-7 lipca 1996 r. "Gazeta Wyborcza" opublikowała jednak rozstrzygający całą sprawę list córki zastępcy szefa Kedywu Okręg AK Warszawa Józefa Rybickiego - Hanny Rybickiej. Pisała ona m.in.: "(...) przedstawiam poniżej stan sprawy w świetle dokumentów zachowanych w Archiwum Akt Nowych i Wojskowego Instytutu Historycznego. Wspomniane dokumenty wskazują, że wyrok na p. Wilhelmie Wiatrze został wykonany w ramach akcji 'C' (czyszczenie), zarządzonej decyzją Komendy Głównej AK. Jej celem było jednoczesne zdecydowane uderzenie w sieci agenturalne policji niemieckiej" (podkr. - J.R.N.). H. Rybicka powołała się przy tym na książkę Tomasza Strzembosza "Akcje zbrojne podziemnej Warszawy 1939-1944" (wyd. PIW 1978, s. 223-224). Powołała się również na przekazane wiosną 1943 r. szefowi Kedywu KG AK płk. Emilowi Fieldorfowi ps. "Nil" pismo szefa Kontrwywiadu KG AK Bernarda Zakrzewskiego, wymieniające wśród osób, które mieli zlikwidować - na 26 miejscu nazwisko podinspektora szkolnego w Warszawie Wilhelma Wiatra. Wspomnianą listę płk Fieldorf przekazał 5 maja 1943 r. Komendantowi Okręgu AK Warszawa płk. Antoniemu Chruścielowi "Madejowi" z adnotacją: "Przesyłam listę agentów gestapo do jak najszerszego wykorzystania w ramach akcji 'C'". Według Rybickiej: "W niedatowanym sprawozdaniu Komendy Okręgu AK Warszawa czytamy: 'Melduję wyniki z akcji 'C' według listy otrzymanej z Kedywu. (...) 1... 2... 4. Wiatr Wilhelm dn. 22 V g. 18.30'". W ten sposób córka zastępcy szefa Kedywu Okręg Warszawa - Hanna Rybicka, udowodniła fałsz twierdzeń J. Wiatra na temat powodów śmierci jego ojca, agenta gestapo.
Nemo potest duobus dominis servire !
.
Abp Lenga
mówi, że jeżeli Żydzi nie odnajdą Chrystusa, na świecie będzie źle
Tymoteusz
Podczas tegorocznej kolędy pokazujmy tę książkę księżom nas odwiedzającym i ewentualnie zadawajmy im niewygodne pytania (nie musimy oczekiwać odpowiedzi, bo zapewne przeważnie będziemy mieli „zapowietrzenia”, ważne, żeby pozostawić księży z wiedzą, że jest taka książka katolickiego Hierarchy pokazująca herezje płynące z Watykanu).