o.Daniel o neokatechumenacie(fragment) Kazanie z dnia 18.02.2012 o.Daniel o neokatechumenacie(fragment) Kazanie z dnia 18.02.2012Więcej
o.Daniel o neokatechumenacie(fragment) Kazanie z dnia 18.02.2012
o.Daniel o neokatechumenacie(fragment) Kazanie z dnia 18.02.2012
o.Daniel o neokatechumenacie(fragment) Kazanie z dnia 18.02.2012
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
JanSmithNewYork
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Jeśli chodzi o Neo to:
Wciąż czekam na wideo z procesją Eucharystyczną grup Neo i jak byś dał wideo nabożeństwo Adoracji z różańcem grup Neo bym był szczęśliwy i spał bym spokojnie.
Więcej
Jeśli chodzi o Neo to:
Wciąż czekam na wideo z procesją Eucharystyczną grup Neo i jak byś dał wideo nabożeństwo Adoracji z różańcem grup Neo bym był szczęśliwy i spał bym spokojnie.
Wciąż czekam na wideo z procesją Eucharystyczną grup Neo i jak byś dał wideo nabożeństwo Adoracji z różańcem grup Neo bym był szczęśliwy i spał bym spokojnie.
no proszę ,w kościele nie ma miłości ,nie ma modlitwy ,ludzie jak się znają to się obgadują ,oczerniają ,nie kochają ..i w takiej wspólnocie trudno odkryć Chrystusa. A poprzez Neokatechumenat możemy odkryć Chrystusa w drugim człowieku i w tym ruchu wszyscy się kochają naprawdę ..nie to co zwykli katolicy w zwykłych kościołach na zwyczajnych mszach św ..A z sakramentami to lepiej sobie odpuścic …Więcej
no proszę ,w kościele nie ma miłości ,nie ma modlitwy ,ludzie jak się znają to się obgadują ,oczerniają ,nie kochają ..i w takiej wspólnocie trudno odkryć Chrystusa. A poprzez Neokatechumenat możemy odkryć Chrystusa w drugim człowieku i w tym ruchu wszyscy się kochają naprawdę ..nie to co zwykli katolicy w zwykłych kościołach na zwyczajnych mszach św ..A z sakramentami to lepiej sobie odpuścic skoro ludziom nie pomagają...Jedyna droga to Droga Kiko
fr_giovanni
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
"Zatwierdzenie przez Papieża dekretu o celebracjach Drogi Neokatechumenalnej"
„Zatwierdzenie dekretu o celebracjach Drogi Neokatechumenalnej zawartych w jej Dyrektorium Katechetycznym to dla całego Kościoła uznanie, że w inicjacji chrześcijańskiej musi być zawsze łączność między Słowem a celebracjami – powiedział kard. Cañizares.
Dekret Papieskiej Rady ds. Świeckich zatwierdzający specyficzne …Więcej
"Zatwierdzenie przez Papieża dekretu o celebracjach Drogi Neokatechumenalnej"
„Zatwierdzenie dekretu o celebracjach Drogi Neokatechumenalnej zawartych w jej Dyrektorium Katechetycznym to dla całego Kościoła uznanie, że w inicjacji chrześcijańskiej musi być zawsze łączność między Słowem a celebracjami – powiedział kard. Cañizares.
Dekret Papieskiej Rady ds. Świeckich zatwierdzający specyficzne elementy celebracji wspólnot neokatechumenalnych opublikowano 20 stycznia przy okazji papieskiej audiencji dla 7 tys. „neokatechumenów”. Dokument wydano po pozytywnym zaopiniowaniu przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
- Właśnie Słowo Boże, działanie Boga, sam Bóg przemawia do nas. W celebracjach poznaje się Boga, Bóg działa. Właśnie te celebracje naznaczają poszczególne etapy Drogi Neokatechumenalnej, które należą też do każdej inicjacji chrześcijańskiej. W starożytnym katechumenacie różne jego etapy były naznaczone specyficznymi celebracjami dla każdego momentu tej drogi. Dziś czyni się to samo. Nie jest to więc coś sztucznego, nie chodzi o metodę wymyśloną przez ludzi. Przeciwnie, celebracje te odpowiadają drodze nawrócenia, drodze wiary, drodze pełnego włączania w życie chrześcijańskie w Kościele - mówił kard. Antonio Cañizaresa.
Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego zwrócił też uwagę na niezbędność liturgii dla nowej ewangelizacji, w którą są tak bardzo zaangażowane wspólnoty neokatechumenalne. Bez Eucharystii nie jest ona możliwa – podkreślił hiszpański kardynał.
„Zatwierdzenie dekretu o celebracjach Drogi Neokatechumenalnej zawartych w jej Dyrektorium Katechetycznym to dla całego Kościoła uznanie, że w inicjacji chrześcijańskiej musi być zawsze łączność między Słowem a celebracjami – powiedział kard. Cañizares.
Dekret Papieskiej Rady ds. Świeckich zatwierdzający specyficzne elementy celebracji wspólnot neokatechumenalnych opublikowano 20 stycznia przy okazji papieskiej audiencji dla 7 tys. „neokatechumenów”. Dokument wydano po pozytywnym zaopiniowaniu przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
- Właśnie Słowo Boże, działanie Boga, sam Bóg przemawia do nas. W celebracjach poznaje się Boga, Bóg działa. Właśnie te celebracje naznaczają poszczególne etapy Drogi Neokatechumenalnej, które należą też do każdej inicjacji chrześcijańskiej. W starożytnym katechumenacie różne jego etapy były naznaczone specyficznymi celebracjami dla każdego momentu tej drogi. Dziś czyni się to samo. Nie jest to więc coś sztucznego, nie chodzi o metodę wymyśloną przez ludzi. Przeciwnie, celebracje te odpowiadają drodze nawrócenia, drodze wiary, drodze pełnego włączania w życie chrześcijańskie w Kościele - mówił kard. Antonio Cañizaresa.
Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego zwrócił też uwagę na niezbędność liturgii dla nowej ewangelizacji, w którą są tak bardzo zaangażowane wspólnoty neokatechumenalne. Bez Eucharystii nie jest ona możliwa – podkreślił hiszpański kardynał.
Malgorzata11
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
A dla kogo by sie tak trudził jak nie dla Kościoła!
PIELGRZYM-WARSZAWSKI.PL
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
i KOŚCIOŁA
Malgorzata11
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Tak, Posłusznym wobec BOGA trzeba być...!
PIELGRZYM-WARSZAWSKI.PL
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
bóg wynagradza POSŁUSZNEGO załóżyciela
Malgorzata11
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Kiko miał objawienie prywatne Matki Bożej ,która powiedziała mu: "Potrzeba aby powstawały wspólnoty na wzór rodziny z Nazaretu".
A zatem Dzieło BOŻE zawsze poczyna się z inspiracji BOŻEJ.
Choć na początku Biskup jeden z drugim nie uznaje Dzieła ,nic mu to nie szkodzi a wprost przeciwnie, po jakimś czasie kapituluje,i daje błogosławieństwo, mrucząc "kto by pomyślał że z tego coś będzie..."
Ale …Więcej
Kiko miał objawienie prywatne Matki Bożej ,która powiedziała mu: "Potrzeba aby powstawały wspólnoty na wzór rodziny z Nazaretu".
A zatem Dzieło BOŻE zawsze poczyna się z inspiracji BOŻEJ.
Choć na początku Biskup jeden z drugim nie uznaje Dzieła ,nic mu to nie szkodzi a wprost przeciwnie, po jakimś czasie kapituluje,i daje błogosławieństwo, mrucząc "kto by pomyślał że z tego coś będzie..."
Ale co biedny Założyciel wycierpieć od Kościoła wpierw musi,to jeden PAN BÓG wie ,ale cierpliwość sowicie nagradza!
A zatem Dzieło BOŻE zawsze poczyna się z inspiracji BOŻEJ.
Choć na początku Biskup jeden z drugim nie uznaje Dzieła ,nic mu to nie szkodzi a wprost przeciwnie, po jakimś czasie kapituluje,i daje błogosławieństwo, mrucząc "kto by pomyślał że z tego coś będzie..."
Ale co biedny Założyciel wycierpieć od Kościoła wpierw musi,to jeden PAN BÓG wie ,ale cierpliwość sowicie nagradza!