Drogę do legalizacji nadużyć w postaci Komunii na rękę otwierała instrukcja Memoriale Domini z 1969 przewidująca możliwość wydawania indultów w takim wypadku, z czego oczywiście potem korzystano. Poniżej stosowny tekst:
"Po rozpatrzeniu spostrzeżeń i porad tych, którym „Duch Święty powierzył urząd biskupa”, z uwagi na doniosłość sprawy i wagę zaproponowanych argumentów, Najwyższy Pasterz postanawia, iż z dawna przyjęty sposób rozdawania Komunii świętej wiernym nie powinien być zmieniony. (...)

Jeżeli przeciwny temu sposób, a konkretnie, rozdawanie Komunii świętej na rękę, rozwinął się już w jakimś miejscu, to, aby pomóc konferencjom episkopatów wypełnić ich pasterski obowiązek w jakże często trudnej obecnie sytuacji, Stolica Apostolska powierza konferencjom obowiązek i funkcję osądu konkretnych uwarunkowań, jeżeli takie zachodzą. Mogą one dokonać tego osądu, pod warunkiem, iż wnikliwie zadba się o usunięcie wszelkiego niebezpieczeństwa braku czci albo złego mniemania o Eucharystii świętej, które mogłoby pojawić się w umysłach wiernych, jak również wszelkich innych niestosowności."

V.R.S.
Jak może być celem coś co już dawno wprowadzono (w 1969 razem z nową Mszą)?
************************************
Kłamco! Komunię Św. na rękę wprowadzono w Holandii na Mszy Św. Trydenckiej w trakcie trwania Soboru!!!

Sobór był pastoralny , i nie mógł i nie wprowadził ,żadnych zmian doktrynalnych , ani żadnych zmian dotyczących Mszy Świętej? Więc bardzo dziwne jest zachowanie Lefebra, dlaczego się zbuntował?

O co tu wszystko chodzi ?