Prof. Thomas Fleming o Franciszku...
"Odnośnie do obecnego papieża – cóż, im mniej powiem, tym lepiej. Jak na razie, nie widzę żadnych znaków herezji, choć jest tak samo niezdarnym i amatorskim dyplomatą jak nasz prezydent. Jego retoryka, ktokolwiek jest jej autorem, jest zwyczajnie głupkowata i wstyd mi jest czytać nieporadne próby tzw. konserwatywnych katolików, którzy go próbują bronić.
Ci, którzy uważnie przestudiowali historię naszego Kościoła, doskonale wiedzą, że następcy św. Piotra nie zawsze błyszczeli inteligencją lub erudycją, a nawet zdrowym rozsądkiem. Zapewne nie jest on najgorszym papieżem w historii – przeżyliśmy Leona X i papieży tzw. pornokracji – i być może w jakiś sposób przyczyni się do jakiegoś dobra. Jako katolik, wolę koncentrować się bardziej na tym, czego nas Kościół nauczał przez 2000 lat, niż angażować się w idolatrię lub krytykę papiestwa. "
Ci, którzy uważnie przestudiowali historię naszego Kościoła, doskonale wiedzą, że następcy św. Piotra nie zawsze błyszczeli inteligencją lub erudycją, a nawet zdrowym rozsądkiem. Zapewne nie jest on najgorszym papieżem w historii – przeżyliśmy Leona X i papieży tzw. pornokracji – i być może w jakiś sposób przyczyni się do jakiegoś dobra. Jako katolik, wolę koncentrować się bardziej na tym, czego nas Kościół nauczał przez 2000 lat, niż angażować się w idolatrię lub krytykę papiestwa. "