01:07:40
TO DLA TEGO KOMENTARZA, który później umieściłem, w Woli Bożej stało się, że Wczoraj była druga część, a dzisiaj jest pierwsza, TOMU 6 Księgi Niebios. Dla prawdy - przyznaję, że nawet umieściłem ją …Więcej
TO DLA TEGO KOMENTARZA, który później umieściłem, w Woli Bożej stało się, że Wczoraj była druga część, a dzisiaj jest pierwsza, TOMU 6 Księgi Niebios. Dla prawdy - przyznaję, że nawet umieściłem ją /przez pomyłkę/po francusku, kiedy się zorientowałem, już 60 osób próbowało jej wysłuchać. Zmieniłem na polski, ale okazało się, że umieściłem część drugą. Więc dziś - w niedzielę - możemy wysłuchać pierwszej, a potem jeszcze zostają dwie - trzecia i czwarta TOMU 6. Może się wydawać, że "tak dużo tego jest, że idzie się pogubić". Przyszło mi tu na myśl zdanie jednego Księdza Współbrata, kiedy mu powiedziałem, że znalazłem niedawno Orędzia Pana Jezusa podane przez Luizę Piccarreta, mistyczkę włoską na początku XX wieku, był chętny poczytać, ale gdy dodałem, że jest ich 36 Tomów, to złapał się za głowę i powiedział: Och, aż tyle? To raczej nie będę miał na to czasu. Więc - pomyślałem - Pan Jezus ma rację - z Księżmi będzie mu najtrudniej o Woli Bożej rozmawiać, bo im się zdaje, że przecież Wolę Bożą, kto jak kto, ale my znamy najlepiej. Czy nie tak? free.fr/Polski/Luiza/1.html
Piotr Ptasiński udostępnia to
448
chrystusowiec
Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 12, 20-33) Ziarno, które wpadłszy w ziemię obumrze, przynosi plon obfity
Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon Bogu w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go, mówiąc: «Panie, chcemy ujrzeć Jezusa». Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip …Więcej
Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 12, 20-33) Ziarno, które wpadłszy w ziemię obumrze, przynosi plon obfity
Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon Bogu w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go, mówiąc: «Panie, chcemy ujrzeć Jezusa». Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi. A Jezus dał im taką odpowiedź: «Nadeszła godzina, aby został otoczony chwałą Syn Człowieczy. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie samo jedno, ale jeśli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. Kto zaś chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec. Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny. Ależ właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. Ojcze, wsław imię Twoje!» Wtem rozległ się głos z nieba: «Już wsławiłem i jeszcze wsławię». Stojący tłum to usłyszał i mówił: «Zagrzmiało!» Inni mówili: «Anioł przemówił do Niego». Na to rzekł Jezus: «Głos ten rozległ się nie ze względu na Mnie, ale ze względu na was. Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie wyrzucony precz. A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie». To mówił, oznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć. Oto słowo Pańskie.

Komentarz :
W pierwszej części Ewangelii, Jezus mówi swoim Apostołom: «Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity» (J 12,24). Św. Augustyn komentuje to następująco: «Jezus nazywał Siebie ziarnem, które miało obumrzeć, aby następnie rozmnożyć się; musiał On umrzeć ze względu na niewiarę Żydów, aby dać plon wiary wszystkim narodom». Chleb Eucharystyczny, zrobiony z ziaren pszenicy rozmnaża się i łamie, aby był pożywieniem dla wszystkich chrześcijan. Męczeńska śmierć zawsze daje owoce; dlatego też „ten, kto kocha swoje życie”, paradoksalnie „traci je”. Chrystus umiera, aby dzięki swojej krwi dać owoce: my z kolei powinniśmy go naśladować, aby wraz z nim zmartwychwstać i dać owoc. Ile osób w ciszy oddaje swoje życie dla dobra bliźnich? Powinniśmy uczyć się w ciszy i pokorze stawać się ziarnem, które umiera, aby powrócić do Życia. Ewangelia tej niedzieli kończy się wezwaniem do kroczenia w świetle Syna, który zostanie wywyższony nad ziemię: «A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie» (J 12,32). Musimy prosić dobrego Boga, aby było w nas tylko światło i aby nauczył nas rozwiewać wszelkie mroki. Teraz jest Boża chwila, nie straćmy jej! «Śpicie?, Czas, który został wam dany mija!» (św. Ambroży z Mediolanu). Nie możemy przestać być światłem w tym świecie. Tak jak księżyc otrzymuje swoje światło od słońca, my musimy odbijać światło Boga dla innych.