Orędzia na czasy ostateczne [9 maja 2008]

Jezus Chrystus:
Usiadłeś do pracy w porze rannej rosy. Rosa pojawia się nie wiadomo skąd i nie widać jej w powietrzu. Mgłę widać, a rosy - nie. Tak samo było z Moimi Narodzinami. Wyszedłem z Łona Mej Matki i pojawiłem się w świecie jak rosa. Pojawiłem się tak jak rosa. Dostrzeżono Mnie natychmiast, gdy się zjawiłem. Mama natychmiast Mnie podniosła i przytuliła do piersi. Pojawiłem się na świecie nagle. Narodziłem się w świecie nagle. Choć były znaki zapowiadające Moje Narodziny, to jednak zjawiłem się na świecie nagle. Tak samo będzie z Moim Przyjściem w Chwale, z Moim Chwalebnym Powrotem. Choć już są oznaki zapowiadające Mój Powrót, to jednak pojawię się na świecie nagle, jak złodziej. Wiadomo, że złodzieje lubią noc, ale kiedy zjawiają się nocą, głęboką nocą, późną nocą, to jednak jest to dla domowników zupełne zaskoczenie. Wchodzą cicho jak zjawy i nagle są w domu.
O! pokolenie, gdybyś zwróciło uwagę na znaki zapowiadające Mój Wielki Powrót, które są zawarte w Piśmie Świętym. O! pokolenie, zwiedzione i zepsute, gdybyś nie lekceważyło Moich proroków czasów ostatecznych, których ci posyłam jednego po drugim, to wiedziałobyś już, że nadchodzę, że stoję już we drzwiach waszego świata, waszego domu i za chwilę mogę się pojawić pośród was jak złodziej, niespodzianie. Spowija was, o! pokolenie, głęboka noc, mglista od grzechu. I śpicie w tej mgle, w grzechach, nie dbając ani o grzech, ani o Mnie, Bezgrzesznego. Śpicie tak, jakby ta noc miała trwać i trwać, a przecież każda noc ma swój kres. Tak jest i z tą nocą. O! pokolenie, gdybyś zechciało odczytać znaki, które ci zostawiłem w Piśmie Świętym, gdybyś zechciało wysłuchać Moich Proroków, których ci posyłam, przyoblekłobyś wory i posypało głowy popiołem na znak pokuty i skruchy. Gdybyście otwartym sercem czytali Pismo Święte i brali dosłownie to, co jest w nim zapisane, gdybyście otwartym sercem słuchali Moich proroków czasów ostatecznych, tych czasów, wiedzielibyście już, że niebawem, owszem, że już teraz pojawię się pośród was nagle, jak złodziej. Twój Pan i Bóg zjawi się nagle zastając was nieprzygotowanymi na Jego Powrót, ba, obojętnymi na Jego pojawienie się w świecie.
O! zwiedzione, śpiące pokolenie ignorujące godzinę Mego Przyjścia. O! pokolenie wyszydzające lub lekceważące Moich proroków, zwiastunów Mojego Przyjścia w Chwale, jak bardzo będziecie zmieszani, gdy nagle stanę na Syjonie, by objąć Królewski Tron Mojego Praojca Dawida. O! jak wielkie będzie twoje zmieszanie, jak wielka konsternacja twoja, o! pokolenie. Żądne nowości i sensacji, przegapisz tę największą od tysiącleci: Mój Chwalebny Powrót. Żadnych reporterów, żadnych telewizji, tylko Moja Mała Trzódka wypatrująca powrotu swego Pana na Obłokach Niebieskich. Tylko Oni, Moi Mali, pełni wiary i miłości, z nadzieją oczekujący powrotu swego Pana i Boga, Jezusa Chrystusa, który ma przyjść w Chwale. Jestem Bogiem Wiernym i nie zawiodę Moich Baranków i Owieczek. Oto noc ma się ku końcowi, maluczko, a dostrzeżecie Jutrzenkę, maluczko, a ujrzycie Słońce Wschodzące z Wysoka. To już, Moja Mała Trzódko! To już, Moje Dzieci! Budźcie się, powstańcie, wyjdźcie Mi na spotkanie wśród radosnych tańców i śpiewów! To już! Klaskajcie w dłonie i wznoście okrzyki! Oto wasz Pan i Bóg, Jezus Chrystus, powraca na obłokach niebieskich, bo [Jego] Małżonka już się przystroiła! Nie zwlekajcie! Wyjdźcie Nam na spotkanie! Przyobleczcie szaty godowe, zapalcie wasze lampy i pośród nocy, przed świtaniem, wyjdźcie Nam na spotkanie! Oto powracają wasz Pan i wasza Pani, Ojciec i Matka, Jezus i Maria, Bóg i Bogini, zjawiają się na obłokach niebieskich! Oto odwieczne upragnienie świata, Święci Rodzice, Święci Małżonkowie, On i Ona, Pan i Pani, Bóg i Bogini, Dwa Serca Związane Odwieczną Miłością, powracają w Chwale do Swoich Dzieci! Ciesz się i raduj, Mała Reszto, Mała Trzódko, bo oto spełnia się pragnienie waszych serc! Wasi Święci Rodzice powracając osiądą pośród was, Moje Dzieci! Mówi Wierny i Prawdziwy: Oto przychodzę!
Doskonała Dziewica z Gadającym Orłem w Warszawie - [fot. Geminiano 11 IV 2024]